W świecie mieszanych sztuk walki ostatnie doniesienia sugerują, że federacje Freak Fightowe, a mianowicie Fame MMA, Clout MMA, oraz Prime MMA, podjęły decyzję o współpracy i zawarły swego rodzaju pakt. Informacje te pojawiły się po spotkaniu pomiędzy Pasternakiem, reprezentującym Fame MMA, a Bielskim, który związany jest z federacją Clout MMA. Zgodnie z relacją Sylwestra Wardęgi, na spotkaniu miało dojść do porozumienia o wzajemnym powstrzymywaniu się od podkupywania zawodników. Wardęga podzielił się tymi informacjami podczas jednego ze swoich streamów. Zawarcie paktu pomiędzy Fame MMA, Clout MMA, a Prime Fight budzi jednak pytania, czy jest to początek nowej, mocnej koalicji na rynku freak fightów. To porozumienie zdaniem wielu obserwatorów może wyjaśnić ostatnie, niejasne ruchy w mediach społecznościowych związane z tymi organizacjami.
z tego co wardęga mówił na streamie, to wczoraj było spotkanie pasternaka z bielskim, na którym "zawarli pakt" że nie będą podkupywać sobie zawodników – czyli teraz to będzie fame x clout x prime? to by wyjaśniało kilka ostatnich ruchów w necie pic.twitter.com/7qX5nxxzIH
— Venek (@Venek__) November 11, 2023
Niebezpieczny pakt dla zawodników federacji Freak Fightowych!
Jednym z kluczowych aspektów tego porozumienia jest zobowiązanie do niepodkupywania zawodników, co może oznaczać pewną stabilizację w zakresie zawodników w każdej z federacji. Niemniej jednak, istnieje również obawa, że taki pakt może skutkować gorszymi umowami dla samych uczestników gali. Informacje o wynagrodzeniach będą prawdopodobnie przekazywane między federacjami, co z kolei może prowadzić do braku konkurencyjnych ofert dla zawodników. Warto zauważyć, że dokładne konsekwencje tego paktu dla światka freak fightów oraz zawodników pozostają jeszcze niejasne. Czas pokaże, czy to porozumienie przyczyni się do większej stabilizacji czy może wprowadzi nowe wyzwania dla uczestników i fanów mieszanych sztuk walki.