Michał Kita to zawodnik, który zmierzy się na gali KSW 79. Wziął on walkę z Danielem Omielańczukiem na zaledwie dwa tygodnie przed jej odbyciem. Michał w wywiadzie wypowiedział się, że tym razem nie zostawi decyzji związanej ze zwycięstwem w rękach sędziów. Kita odniósł się do ostatniej wygranej swojego obecnego rywala, czyli Daniela Omielańczuka. W wywiadzie uderzył w sędziów i stwierdził, że Daniel wygrał swoją ostatnią walkę, mimo że praktycznie był tamtego dnia słabszy.
Kita w przeszłości oszukany przez sędziów
Michał wspomniał, że mówiąc to nie próbuje w żaden sposób dopiec swojemu przeciwnikowi i nie jest ważne to, czy go lubi czy też nie. Powiedział, że w tym wszystkim chodzi jednak o pretensje do sędziów i braku kompetencji z ich strony. Odniósł się do swoich wcześniejszych walk i powiedział, że już nie raz i nie dwa walczył na pełnym dystansie, a jego wygrana została odebrana przez decyzję sędziowską. Finalnie powiedział, że woli poleć przez nokaut, jeśli ma przegrać niż wygrać walkę i pozwolić na odebranie zwycięstwa przez sędziów.