Influencerzy i sportowcy w świecie freak fightów są jak żyła złota. Kontrakty opiewające na setki tysięcy złotych, hale wypełnione po brzegi. Blask fleszy i gigantyczne zainteresowanie w mediach społecznościowych to tylko niektóre elementy, które sprawiają, że kariery zawodników rozwijają się błyskawicznie.
Oglądalność gal Freak Fightowych znacznie wzrosła?
FAME MMA, debiutując w czerwcu 2018 roku, zdobyła ogromną popularność, przyciągając uwagę nie tylko pasjonatów sportów walki, lecz także ogromnej grupy młodych fanów. To niepozorne wydarzenie szybko przekształciło się w spektakularny show, zapełniający największe hale w Polsce. Wzrost zainteresowania walkami odbił się także na salach treningowych, gdzie liczba chętnych jak mówi Marcin Wrzosek zwiększyła się nawet o 200 procent w porównaniu z latami poprzednimi.
Najlepiej opłacane gwiazdy freak fightów!
Jednak to, co budzi największe zainteresowanie, to zarobki Freak Fighterów. Marcin Dubiel, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim internecie, ujawnił, że za jedną walkę podpisał kontrakt w granicach 500-800 tysięcy złotych. To jednak nie jedyny imponujący przypadek. Marta Linkiewicz za zaledwie 47 sekund walki z Esmeraldą Godlewską zgarnęła ponad 200 tysięcy złotych. Celebryci tacy jak Natsu, The Nitrozyniak, Lord Kruszwil czy Lil Masti, podpisywali kontrakty wartości 100-300 tysięcy złotych.
Ile byli sportowcy zarabiają na freak fightach?
Nawet sportowcy, którzy zdecydowali się spróbować swoich sił w freak fightach, mogą liczyć na ogromne sumy. Tomasz Hajto i Andrzej Fonfara za swoje pojedynki zgarnęli odpowiednio około 400 i 250 tysięcy złotych. Ciekawostką jest propozycja skierowana do Piotra Żyły, która oscyluje w okolicach 2 milionów złotych. Dodatkowo dużo emocji wzbudza walka Tomasza Adamka, która może przynieść mu aż 1 milion złotych. Tomasz Adamek był bliski podpisania kontraktu wartego 1 milion złotych za walkę. Oferowana kwota robi wrażenie, wynosząc od 800 tysięcy złotych, do aż 1 miliona złotych.
Duże wypłaty za kontrowersje zawodników?
Natan w ostatnim czasie budzi dużo emocji wśród freak fightowych widzów. Młody zawodnik wnikliwie podzielił się detalami swoich finansowych sukcesów. Ujawnił, że za dwie kolejne walki z Piotrem Szeligą i Denisem Załęckim zgarnie tyle, że mógłby sobie pozwolić na zakup kolejnych trzech mieszkań. Według jego wcześniejszych informacji, inwestuje w nieruchomości o wartości około 300 tysięcy złotych każda. W rezultacie można wnioskować, że za dwie walki zarobił prawie milion złotych.
Zarobki na gali Fame MMA REBORN
Polak, podczas gali Fame REBORN wykrzyczał, że za zaledwie 2 minuty walki z Natanem zgarnął wypłatę wynoszącą pól miliona złotych. Na tej samej gali Sebastian Fabijański zgarnął aż 1,5 miliona za trzy walki. Niektóre źródła sugerują, że kwota ta mogła nawet przekraczać 2,3 miliona. Fabijański, spędzając w klatce zaledwie 93 sekundy, stał się jednym z najlepiej opłacanych freak-fighterów, zarabiając ponad 16 tysięcy złotych za każdą spędzoną sekundę w oktagonie.
Wydaje się, że fenomen freak fightów to nie tylko widowisko sportowe, ale również nowy sposób na generowanie dochodów dla influencerów i sportowców. Pytanie tylko, jak długo ten trend będzie trwał i czy zarobki osiągane w freak fightach utrzymają się na imponującym poziomie.