Po półtorarocznej przerwie i stanie rekordu 1-2, Marcin Malczyński zapytany przez fana na swoich Social mediach o potencjalny pojedynek na nadchodzących galach w tym roku, zgłasza gotowość do walki. Przypomnijmy sobie o ostatnich walkach jednego z braci Malczyńskich. Podczas 9 odsłony Fame MMA raper Kubańczyk z piekielną siłą okopuje nogę Marcina, dominując pojedynek. Typowy dres przegrywa w 56 sekundzie rundy 1, opuszczając oktagon na tarczy z kontuzją nogi. Swój ostatni pojedynek stoczył 2 października 2021 roku, krzyżując rękawice z wschodząca gwiazdą Polskich freak fight Arkiem Tańcula. Podczas 11. edycji gali Famu zmuszony był uznać wyższość rywala, a starcie zakończyło się po niespełna po 30 sekundach. Po tych porażkach Malczyński postanowił zrobić sobie przerwę od walk i nie widzieliśmy go w oktagonie przez bardzo długi okres, ponieważ od jego ostatniej walki minęło aż 17 miesięcy.
Wielki powrót Marcina Malczyńskiego
Na szczęście youtuber nie każe nam dłużej czekać i melduje gotowość do walki. Na swoim insta story spytany przez fana o potencjalną walkę w tym roku oznajmia, że jest gotowy, żeby zbić jakiegoś przeciwnika. Zawodnik przychylnie sam rozkłada karty potencjalnych przeciwników, z którymi mógłby się zmierzyć. Wśród nich możemy zobaczyć Filipa Zabielskiego, o którym jest w ostatnim czasie głośno za sprawą TikTok powiązanych ze scena polityczna oraz youtubera Maksymalnie. Zaczepił również ulubieńca Boxdela, czyli Wiejskiego Koksa, który wygrał swoją ostatnią walkę z Natanem Marconiem. Kończąc wpis na insta story stwierdził, że mógłby zatańczyć z Sequento, który w ostatnim czasie nabawił się kontuzji przed nadchodząca walka na gali high league, w której zmierzyć się miał z daro lwem. Wachlarz potencjalnych zawodników rozwinął się niezwykle szeroko, a powrót Marcina do klatki wydaje się nieunikniony.