Natan powiedział, że Amadeusz bardzo zaimponował mu swoim podejściem. Stwierdził, że Ferrari jest bardzo dobrym człowiekiem i przekonał się o tym, poznając go prywatnie. Stwierdził, że podczas walki był nakręcony jak zwierzę i pomógł mu w tym Władca Piekieł, czyli Amadeusz Ferrari. Wspomniał, że jego znajomość z Amadeuszem bardzo mu pomogła i nawet wyszedł do jego piosenki. Według Natana Władca Piekieł jest nielicznym influencerem, który jest dobrym człowiekiem.
Kolejne walki Natana
Okazuje się, że Natan bardzo dobrze wykorzystał udział w federacji i zagwarantował sobie dwie kolejne walki. Na wywiadzie wspomniał, że walka z Szeligą na pewno się odbędzie, o ile wcześniej ten nie dopadnie go na ulicy. Kolejny pojedynek, który ma odbyć się na 90% to walka Natana z Daro Lwem. Nie wiadomo jednak, czy po tym, co Daro pokazał w oktagonie, Fame MMA będzie chciało go nadal w swojej federacji. Ze słów Boxdela można było wywnioskować, że bardzo zawiodła go walka Natana, który więcej mówił niż zrobił. Przegrana rozczarowała go podwójnie, ponieważ chłopak wychodził do jego piosenki.