Robert Pasut udzielił wywiadu Mateuszowi Kaniowskiemu, w którym zdradził nam dużo ciekawych informacji dotyczących jego kariery w Fame MMA. Robert powiedział, że na 15 odsłonie gali miał stoczyć walkę z Danielem Majewskim. Pojedynek tych dwóch zawodników miał być main eventem gali, ale do walki finalnie nie doszło. Pasut powiedział, że przez kontuzję Majewskiego walka została przełożona na listopad. Robert, jednak twierdzi, że Daniel znów miga się od walki i możliwe, że finalnie niedojdzie do tego starcia. Wiele osób podsyła mu, że Majewski wykonuje ćwiczenia, które są zakazane podczas takiej kontuzji, przez co uważa, że jego rywal kłamie w sprawie swojej rwy kulszowej.
Pasut o swoich problemach
Robert powiedział, że ze względu na fakt niezgłoszenia ich walki, został ponownie zablokowany i nie mógł nawet dostać innego rywala. Wspomniał, że potrzebuje treningów i walk, ponieważ powoli zaczyna wracać do swojego starego życia, pełnego imprez i kobiet. Podczas wywiadu poprosił federację o nowego rywala lub zerwanie z nim umowy, żeby mógł zawalczyć w innej federacji. Ciekawi nas, jak włodarze i cała organizacja zareagują na te wszystkie informacje, które Robert sprzedał podczas wywiadu, a o których jak sam mówi nie miał wspominać.