Trener Okniński dodał na swoich mediach społecznościowych post odnoszący się do jego podopiecznego Amadeusza Ferrariego. Napisał, że Amadeusz to idiota, a on sam odwołuje wszystkie wywiady dotyczące jego osoby, aż do momentu jego powrotu do treningów. Na koniec dodał, że Amadeusz to pełny zjeb. Wiele osób zastanawiało się o co chodzi Mirosławowi Oknińskiemu, ale ten postanowił wytłumaczyć całą sytuację w komentarzach. Napisał, że Ferrari wyjechał do USA bez uzgodnienia tego z trenerem, a miał w tym czasie trenować. Wspomniał również, że Amadeusz robi wszystko, żeby przegrać, a on nie będzie za kilka złotych przegrywał walk, bo pieniądze to nie wszystko.

Mirosław Okniński ostro o Ferrarim
Mirosławowi najprawdopodobniej bardzo zależy na wygranej Amadeusza po mocnych słowach, jakie rzucił w stronę Marcina Dubiela. Zawodnicy mają bowiem zawalczyć w main-evecie gali, a Oknińskiemu bardzo zależy aby Ferrari pokonał Dubiela, którego bardzo nie lubi. Wiele osób w komentarzach zarzucało trenerowi, że tak długo trzymał u siebie Amadeusza, bo miał z niego bardzo duże pieniądze. Władca Piekieł do tej pory nie odniósł się jednak do ostrych słów trenera w jego stronę.
