Czołowy polski zawodnik mieszanych sztuk walki, Jan Błachowicz, mimo trudności zdrowotnych, zdradził swoje plany na przyszłość w największej organizacji MMA na świecie – UFC. Błachowicz, znany również jako Cieszyński Książę, zaznaczył, że mimo przeciwności losu nie zamierza składać broni. Pomimo dłuższej przerwy spowodowanej problemami ze zdrowiem, snuje ambitny plan powrotu, który ma zakończyć się zdobyciem mistrzowskiego pasa w kategorii półciężkiej. Początkowo planowano, że Błachowicz stoczy rewanżową walkę z Aleksandrem Rakiciem na UFC 297. Niestety, problemy z barkami zmusiły go do odłożenia tego starcia na późniejszy termin. 40-letni Polak pojawił się niedawno na gali KSW 90 w warszawskim Torwarze, gdzie udzielił wywiadu Jackowi Adamczykowi z MMARocks.pl. W trakcie rozmowy Błachowicz wyznał, że chciałby wrócić do oktagonu UFC pod koniec roku, po przejściu operacji prawego barku i rehabilitacji.
Z kim chce zawalczyć Jan Błachowicz?
Na pytanie o idealnego rywala na powrót, Błachowicz bez wahania wskazał na Magomeda Ankalaeva. Wskazał również, że jego najbardziej pożądanym scenariuszem jest walka z Ankalaevem, a następnie walka o mistrzostwo wagi półciężkiej. Błachowicz ostatni raz walczył w lipcu ubiegłego roku, gdzie przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z aktualnym mistrzem Alexem Pereirą na gali UFC 291. Od tego czasu Polak pozostaje nieaktywny, lecząc swoje kontuzje i przygotowując się do powrotu do klatki największej organizacji MMA na świecie. Czy plany Cieszyńskiego Księcia zmaterializują się, czas pokaże. Fanów Jan Błachowicza z pewnością czeka emocjonujący okres w światowej scenie MMA.
