Na kanale Pasuta pojawił się prowokujący film dotyczący Daniela Majewskiego. Pasut przebrał się za El Majo i zaczął parodiować jego zachowanie. Mogliśmy zobaczyć tam między innymi sceny, w których chodzi z przyczepioną metką na ubraniu. Odnosiło się to do sytuacji, kiedy podczas ogłoszenia jego walki Daniel miał na swoim ubraniu nieoderwaną metkę, wiele osób sugerowało, że mężczyzna po gali chciał oddać zakupiony produkt i dlatego nie odczepił od niego metki. Pasut oczywiście wykorzystał to w swoim materiale. Cały zamysł filmu miał jednak dotyczyć tego, że Daniel ucieka i boi się walki, która miała odbyć się już dawno temu. Pasuta denerwuje, że przez jego niezdecydowanie jest zablokowany jako zawodnik i nie może podjąć walki w federacji.
Problemy Pasuta związane z brakiem walk
Robert sam podczas jednego z filmików stwierdził, że ze względu na decyzje Daniela, nie może podjąć walki i powoli zaczyna wracać do swojego dawnego życia. Udział na gali Fame MMA zapewnił mu powrót do internetu i podbudowanie swojej słabej sytuacji finansowej. W wywiadzie dla Kaniowskiego stwierdził, że jeżeli Majewski będzie cały czas odkładał ich walkę, to prosi federację o możliwość zwalczenia w innym miejscu.
