Youtuber znany jako Łukasz Brzozowski, wzbudził ogromne emocje i kontrowersje w sieci po opublikowaniu swojego najnowszego nagrania. W materiale tym, znanym z żartów robionych przypadkowym ludziom na ulicy, Brzozowski podszedł do kobiet, prosząc je o możliwość zrobienia im zdjęcia telefonem. Jednak to, co miało być zwykłym dowcipem, szybko przerodziło się w skandal, gdy Youtuber pokazał im gest kojarzony z masturbacją. Nagranie wywołało burzę emocji zarówno wśród widzów, jak i innych twórców internetowych. Kobiety, na które podchodził Brzozowski, reagowały zaskoczeniem, zażenowaniem, a nawet złością na jego żart. W komentarzach pojawiły się głosy sugerujące, że niektóre z kobiet nie wyraziły zgody na udostępnienie swojego wizerunku w materiale.
Łukasz odpowiada na zarzuty kierowane w jego stronę
W odpowiedzi na zarzuty o seksistowskie zachowanie, Brzozowski podkreślił, że celem jego działalności jest rozbawianie ludzi, a nie obrażanie. Twierdził, że żadna z kobiet nie została urażona, a całe nagranie miało być kpiną z mężczyzn. Jednak aktywistki i internauci wskazywali, że takie zachowanie jest niedopuszczalne i nie powinno mieć miejsca w mediach społecznościowych. Podkreślano, że zgoda na nagranie i udostępnienie wizerunku powinna być zawsze jasna i jednoznaczna, a nie można jej domniemywać czy przypuszczać.