Filipek, znany polski raper i osobowość mediów społecznościowych, znalazł się w centrum uwagi po kontrowersyjnym wpisie na swoim profilu na Twitterze. Jego tweet wywołał burzę emocji i sporo krytyki ze strony użytkowników. W swoim oryginalnym poście Filipek napisał: „Jako, że cisnę na jeden dzień na Opener, w czwartek, chciałbym zapytać, która trójmiejska knajpa, w zamian za storke, chciałaby napchać brzuch temu przystojniakowi?”. Już po opublikowaniu wpisu zalała go fala negatywnych komentarzy, a wiele osób zarzucało mu, że pomylił platformy społecznościowe, a restauracje powinny być promowane w inny sposób.
Filipek odpowiada na kontrowersje związane z postem
Filipek, który często zaskakuje swoich fanów i obserwujących z humorem i swoistym stylem, szybko odpowiedział na krytykę, twierdząc, że żartował i nie spodziewał się takiej reakcji. W kolejnym poście napisał: „Ja pierdolę. Człowiek chciał wypromować jakąś restaurację, bo ma zasięgi i rozpoznawalność, jest znany, przy okazji mógł zjeść porządnie przed Openerem, a banda starych twitterowych frustratów się sprula. Żenada…………….. wypierdalam na TikToka.” W ten sposób wyraził swoje rozczarowanie postawą społeczności Twittera. Reakcje na tłumaczenie młodego rapera były bardzo mieszane. Niektórzy fani Filippka bronili go, argumentując, że był to jedynie żart i ludzie zbytnio zareagowali na wpis. Inni jednak utrzymują, że jako publiczna osobistość Filipek powinien być bardziej odpowiedzialny za swoje słowa i pamiętać o wpływie, jaki ma na swoją widownię.