W ostatnim czasie możemy zauważyć duży konflikt między Marcinem Dubielem a Mirosławem Oknińskim. Zawodnik, w jednym poście podziękował, że los zaprowadził go do trenera Szyszki, przez co zrezygnował z treningów u Oknińskiego. Kolejnym punktem zapalnym była wypowiedź Pawła Tyburskiego, który stwierdził, że lepiej odnajduje się u trenera Szyszki, który poświęca swoim podopiecznym więcej uwagi i nie prowadzi swoich treningów na siedząco. Mirosław postanowił odnieść się do całej sprawy, ale zahaczył w swojej wypowiedzi również o Przemysława Szyszkę. Okniński powiedział, że jego sposób trenowania zawodników nie jest spowodowany jego lenistwem, a faktem, że przeszedł ciężką chorobę nowotworową, przez co treningi z nim muszą odbywać się w takiej formie. Podważył również umiejętności Przemysława Szyszki i powiedział, że ma więcej wiedzy, siedząc i patrząc na zawodników niż trener Szyszka, uczestnicząc z nimi we wspólnych treningach.
Przemysław Szyszka odpowiada Mirosławowi Oknińskiemu
Przemysław powiedział, że trener Okniński jest atencjuszem i szuka rozgłosu, atakując innych. Dodał, że kiedyś darzył trenera dużym szacunkiem, ze względu na jego umiejętności, ale aktualnie jest zażenowany jego postawą i uważa go za klauna. Powiedział, że już nie poda trenerowi Oknińskiemu ręki, między innymi za nieopłacenie zawodników na gali PLMMA, którą niegdyś organizował oraz za obraźliwe i nieprawdziwe informacje wypowiedziane o jego zawodnikach.
