Gala PRIME MMA 6 w Arenie Toruń dostarczyła kibicom emocji na wskroś. Jednym z najważniejszych momentów wieczoru była walka wieczoru, w której zmierzyli się Kasjusz „Don Kasjo” Życiński i Paweł „Księżniczka” Tyburski. Choć „Don Kasjo” był pewny swojego triumfu, rzeczywistość okazała się zaskakująca i okrutna. Od samego początku walki Paweł Tyburski kontrolował wydarzenia w oktagonie. Już w pierwszej rundzie zadał tak potężny cios „Don Kasjo”, że ten znalazł się na desce. Tyburski miał okazję zakończyć walkę w pierwszej rundzie, ale zabrakło mu kilku cennych sekund.
KSIĘŻNICZKA WYGRYWA W MAIN EVENCIE!! 👑
— PRIME SHOW MMA (@primeshowmma) October 21, 2023
Paweł po pięknej pierwszej rundzie i połowie drugiej wygrywa pojedynek z Kasjuszem 👏🏼 Ogrom celnych, silnych ciosów Pawła przyniósł efekty. Don Kasjo był na deskach w tym pojedynku kilka razy 💣
Ze względu na niemożność walki Kasjusza,… pic.twitter.com/QiRTIxSqRM
Duża przewaga Tyburskiego w walce!
Przewaga „Księżniczki” była niepodważalna i w drugiej rundzie kontynuował serię ciosów, które były zbyt wiele dla „Don Kasjo”. Życiński nie był w stanie obronić się, a sędzia musiał przerwać pojedynek. Dla Kasjusza „Don Kasjo” Życińskiego była to trzecia porażka we freak-fightach. Wcześniej musiał uznać wyższość Normana Parke’a i Dominika Zadory. Mimo to ma na swoim koncie osiem zwycięstw, które świadczą o jego umiejętnościach w walce. Paweł Tyburski może być dumny ze swojego bilansu. Zwycięstwo nad „Don Kasjo” to już jego siódme zwycięstwo w karierze. Tylko dwie z jego walk zakończyły się przegraną. Jego determinacja i umiejętności sprawiły, że stał się jednym z czołowych zawodników we freak fightach.