Jacek Murański jasno wypowiada się na temat ostatniej walki Marcina Najmana. Miała ona miejsce na ostatniej gali Wotore. Zawodnik zmierzył się z Pawłem Jóźwiakiem i już po 15 sekundach został znokautowany przez debiutanta. Jacek uważa, że cała walka była ustawiona i jest to hańba wobec widzów, którzy postanowili wykupić PPV. Murański stwierdził, że ze względu na oszustwo, jakiego postanowił dopuścić się Marcin Najman jego walka będzie musiała odbyć się na specjalnych zasadach, które pozwolą tego zapobiec.
Jacek Murański o specjalnych zasadach walki z Najmanem
Jacek, jak sam stwierdził nie ukrywa, że są z nim prowadzone rozmowy odnoszące się do przyszłej walki z Marcinem Najmanem. Uważa jednak, że potrzebne jest w tym przypadku wprowadzenie specjalnych zasad. Murański zgadza się na pełne MMA, ale też boks birmański, czyli dopuszczone uderzenia głową, stompy w całym zakresie (na całe ciało), soccer Kicki na całe ciało, to po prostu musi boleć. Dodał również, że sędzia musi być poza ringiem i reagować jedynie w przypadku zagrożenia życia. Stwierdził, że wyjdzie do walki z Marcinem tylko, w przypadku kiedy wszystkie te zasady zostaną zaakceptowane przez jego rywala.