Podczas wczorajszych aferek okazało się, że Friz w ostatnim czasie odnotowuje spore spadki na swojej giełdzie. Włodarza Fame MMA bardzo ucieszyła taka informacja, ponieważ daje to większą możliwość na występ popularnego twórcy na gali freak fight. Podczas ostatniego spotkania Friza z Boxdelem na aferkach jego kontrakt z federacją miał opiewać na 8 milionach złotych w tym momencie, wynosi on ponad 6 milionów. Daje to federacji większe pole do popisu i zwiększa szanse na jego debiut w oktagonie Fame.
Rozpad Ekipy
Ostatni czas nie jest dobry dla ekipy, która cały czas mierzy się z hejtem, spowodowanym ich prawdopodobnym rozpadem. Boxdel w swoim programie zakłada, że ekipa może specjalnie fingować swoją kłótnię, żeby w najbliższym czasie wyskoczyć w górę na giełdzie. Dobrym rozwiązaniem dla firmy byłoby zakontraktować Friza właśnie teraz, kiedy, mimo dobrej pozycji w internecie jest dla nich w bardzo opłacalnej cenie. Myślimy, że Boxdel nie będzie chciał przegapić takiej okazji i szansy na zwiększenie sprzedaży gali.