Wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć bardzo ciekawy Cage z udziałem Natana Marcona, Adriana Polaka i Wiktorii Jaroniewskiej. Rozmowa uczestników była pełna zwrotów akcji, a często ich wypowiedzi nie zgadzały się z rzeczywistością. Natan postanowił wyjaśnić, dlaczego wcześniej nie chciał poddać się testom antydopingowym i dlaczego „nie opłacało mu się”. Na cage’u stwierdził, że wiele osób przychodzi na jego profil i napędza mu zasięgi, wyzywając go od sterydów, przez co nie chciał ucinać sobie zasięgów, robiąc testy antydopingowe. Po czym stwierdził, że jest w stanie zrobić je tu i teraz, proponując nawet nasikanie do szklanki. Bardzo nie zgadzało się to z tym, co wcześniej powiedział, co zresztą uzmysłowiła mu reszta uczestników.
Boxdel ostro do Natana o testach
Boxdel podczas telefonu wykonywanego do Polaka na cage’u postanowił odnieść się do sprawy Natana. Powiedział, że oferta 30 tysięcy za testy antydopingowe, jaką zaproponował na konferencji jest już nieaktualna i jeżeli zawodnik chciał ją przyjąć, to trzeba było decydować się wcześniej. Włodarz federacji nakreślił, że jego oferta wygasła, i to definitywnie.