Pojedynek między Sylwestrem „Warwickiem” Wardęgą a Maksymilianem „Vysotskim” Wysockim stanowił jedno z najbardziej oczekiwanych starć na gali Bita Śmietanka 2. Streamerzy, pragnący udowodnić swoje umiejętności w ringu, dostarczyli widzom emocji i zaciętego widowiska. Jak się jednak okazało to Vysotsky opuścił oktagon jako zwycięzca. Rozpoczynając co-main event, Wardęga prezentował się aktywnie, stosując szybkie serie ciosów. Druid atakował z determinacją, chwaląc się swoją gardą. Z kolei Vysotsky utrzymywał przeciwnika na dystansie, konsekwentnie wyprowadzając celne ciosy. Pierwsza runda była pełna wymiany ciosów, a na jej zakończenie Wardęga zdołał trafić Vysotskiego, zadając kilka celnych uderzeń.
Vysotsky punktuje Wardęgę i wygrywa walkę!
W drugiej rundzie Wardęga kontynuował agresywny atak, próbując narzucić swój styl walki. Jednak Vysotsky nie uznawał porażki i skutecznie przedzierał się przez obronę Wardęgi. Przerwa między rundami jasno ukazywała zmęczenie streamera, co skutkowało coraz bardziej skutecznymi atakami Vysotskiego. Ostatnie trzy minuty pojedynku to dynamiczne ciosy ze strony Vysotskiego, który wyraźnie dominował kondycyjnie nad przeciwnikiem. Pomimo tego Wardęga nie poddawał się, kryjąc się za obroną i atakując z determinacją. Po trzech rundach walki jednogłośną decyzją sędziów zwycięzcą ogłoszono Maksymiliana „Vysotsky” Wysockiego. Dla Wardęgi to kolejna porażka na kartach, co z pewnością skłoni go do ponownej refleksji nad swoim stylem walki i strategią. Z drugiej strony, Vysotsky udowodnił, że jest zdolny skutecznie rywalizować w ringu, zdobywając zwycięstwo na punkty.