Piotr Szeliga, choć nie należy do grona najpopularniejszych influencerów, zdobył uznanie w świecie freak fightów dzięki swoim umiejętnościom w klatce. Jego dynamiczny styl walki i liczne nokauty przyniosły mu przydomek „króla nokautów”. Na swoim koncie ma pojedynki z zawodowymi fighterami, takimi jak Norman Parke czy Marcin Wrzosek, co dowodzi jego wysokiego poziomu sportowego. Jednak poza oktagonem Szeliga wzbudza równie dużo emocji, co podczas swoich walk, choć niekoniecznie z pozytywnych powodów.
Kontrowersje wokół związku z Anną Antoszczak
Piotr Szeliga znalazł się w ogniu krytyki po tym, jak ogłosił swój związek z Anną Antoszczak – żoną swojego trenera, Piotra Antoszczaka, który zmaga się z ciężką chorobą. Jeszcze niedawno Szeliga nazywał Antoszczaka swoim przyjacielem, aktywnie angażując się w zbiórki na jego rehabilitację. Z czasem jednak publicznie dystansował się od tej relacji, podkreślając, że ich kontakt ograniczał się głównie do treningów.
Burzę wywołała także sytuacja podczas transmisji na żywo, kiedy to Anna Antoszczak odpowiedziała na pytanie o stan zdrowia swojego męża. Jej odpowiedź, że nie rozmawia z nim od dwóch lat i pytający powinien zwrócić się bezpośrednio do Piotra Antoszczaka, spotkała się z oburzeniem internautów.
Niespodziewane oświadczyny Szeligi
Wbrew wszelkim spekulacjom i krytyce, Piotr Szeliga postanowił pójść o krok dalej. Ostatnio ogłosił swoje zaręczyny z Anną Antoszczak, co ponownie wzbudziło falę komentarzy w mediach społecznościowych. Internauci zwracają uwagę, że Anna nie uzyskała jeszcze rozwodu, co mogłoby unieważnić oświadczyny. Szeliga jednak stanowczo zaprzecza tym doniesieniom, twierdząc, że jego partnerka jest już po rozwodzie.