Natan Marcoń, znany freak fighter, stał się centralną postacią kontrowersji na wczorajszej edycji Cage podczas gali Fame MMA. Zdarzenie to miało miejsce, kiedy na scenę wkroczył Piotr Szeliga, co doprowadziło do wyproszenia Marcońa ze studia. Natan Marcoń, który ma zaplanowany pojedynek z Mariuszem „Hejterem” Słońskim na nadchodzącej gali FAME 19, od dawna nie ukrywa swojego napiętego stosunku do Piotra Szeligi. Ten konflikt miał swoje źródło w głośnej aferze związkowej. Marcon wielokrotnie publicznie wyrażał swoje zdanie na ten temat oraz ostro komentował zachowanie Szeligi.
Natan zdenerwowany zachowaniem federacji Fame MMA!
Obaj zawodnicy pojawili się podczas programu Cage, jednak z powodów bezpieczeństwa Natan Marcoń został zmuszony do opuszczenia panelu. W rozmowie z kanałem MMA BNB opowiedział o wydarzeniach tej nocy. Marcoń wyznał, że ochrona również wyprosiła go ze studia. On sam, nadal pełen emocji, nie szczędził mocnych słów w kierunku Szeligi. Natanowi bardzo nie spodobało się zachowanie federacji i nie krył swojego oburzenia związanego z wyrzuceniem go ze studia. Podczas wywiadu wspomniał, że robi bardzo dużo dla federacji, która nie traktuje go z odpowiednim szacunkiem. Wydarzenia związane z wyproszeniem Natan Marcońa ze studia Cage dodatkowo podgrzewają atmosferę wokół zbliżającej się gali FAME 19. Pojedynek z Mariuszem Słońskim już na wstępie zapowiada się emocjonująco, a kontrowersje związane z postacią Piotra Szeligi dodają pikanterii do całej sytuacji.