fbpx
Mirosław Okniński chce Zakończyć współpracę z Amadeuszem Ferrarim po FAME 20!

Mirosław Okniński chce Zakończyć współpracę z Amadeuszem Ferrarim po FAME 20!

Spis treści - Mirosław Okniński chce Zakończyć współpracę z Amadeuszem Ferrarim po FAME 20!

Po niedawnym udziale Amadeusza „Ferrariego” Roślika w turnieju Fame MMA 20, trener Mirosław Okniński zabiera głos w sprawie swojego podopiecznego, wyrażając swoje rozczarowanie i frustrację z powodu jego postawy podczas przygotowań do walki. W wywiadach udzielanych po zakończeniu gali Fame MMA 20, Okniński nie ukrywa swojego niezadowolenia z zachowania Roślika, który zdecydowanie nie sprostał oczekiwaniom trenera podczas przygotowań do turnieju. Pomimo obiecującego startu, gdzie Roślik pokonał „Krychę” przez dyskwalifikację w pierwszej rundzie, jego występ w półfinale zakończył się porażką przez decyzję sędziowską przeciwko „Wiewiórowi”.

Okniński w mocnych słowach o Ferrarim!

Trener Okniński przyznał, że Roślik zaniedbał swoje przygotowania do walki, pojawiając się na treningach niewystarczająco często. Ta postawa wzbudziła frustrację u Oknińskiego, który zaczyna zastanawiać się nad kontynuowaniem współpracy z Roślikiem. W oświadczeniu trener podkreślił, że nie toleruje takiej postawy i nie chce pracować z zawodnikiem, który nie traktuje treningów poważnie.

„Przemyślałem sobie różne sprawy i stwierdziłem, że jeżeli 'Ferrari’ nie podejdzie poważnie do treningów, to będę musiał zrezygnować ze współpracy z nim. Po prostu nie lubię przegrywać i nie lubię, jak ktoś się nie przykłada. Po prostu będę musiał zrezygnować ze współpracy” – oświadczył Okniński.

Decyzja trenera Oknińskiego może oznaczać koniec współpracy z Roślikiem, jeśli ten nie zmieni swojego podejścia do treningów i nie podejmie się poważnie dalszych wyzwań sportowych. Dla Roślika, który może stracić szansę na dalszy rozwój swojej kariery w MMA, jest to ostrzeżenie i sygnał do refleksji nad swoją postawą i zaangażowaniem w treningi.

Daj piątaka!
[Liczba głosów: 0 Średnia: 0]

Udostępnij u SIEBIE MORDECZKO!