Filip Chajzer, znany dziennikarz i osobowość telewizyjna, rozważa udział w freak fightach. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, Chajzer potwierdził, że prowadzi rozmowy na temat walki z popularnym influencerem Książulem.
— “Walka Chajzer vs Książulo to byłby hit roku. Freak fighty to dla mnie coś zupełnie nowego i chciałbym spróbować w nich swoich sił, podobnie jak było to w przypadku mojego występu w ‘Tańcu z Gwiazdami’. Nic nie wiedziałem o tańcu, a bawiłem się fenomenalnie. Teraz będzie mniej grzecznie” — powiedział Chajzer.
Dziennikarz podkreślił, że udział w takiej walce to dla niego nie tylko sportowe wyzwanie, ale również sposób na rozwiązanie osobistych problemów finansowych.
— “Bardzo bym się cieszył, gdyby Książulo przyjął tę propozycję, bo dla obu nas byłoby to rozpoczęcie ‘od zera’ we freak fightach. Ale tak naprawdę dla mnie to nie byłaby walka z przeciwnikiem, a trochę walka o nowe życie. Musicie wiedzieć, że stawki są… spore. W jeden dzień spłaciłbym mój kredyt na mieszkanie w Hiszpanii, w której będę teraz mieszkać i to jest świetna motywacja. Mam nawet hasło walki miłośników kebaba po obu stronach barykady — nie obrzucaj mięsem w internecie, wybierz sport!” — dodał Chajzer.
Książulo odpowiada na wyzwanie Chajzera!
Jednakże Książulo nie jest zainteresowany takim starciem. Wczoraj na swoim Instagramie napisał:
— “Właśnie dostałem ofertę od jednej z federacji freakfightowej. Walka w main evencie. Pierwsza stawka 1,5 mln. Przeciwnik: osoba z mediów. 😅 Jakiś czas temu mówiłem, że nie chcę brać w tym udziału i na razie nic się nie zmieniło”.
W filmie opublikowanym na Instagramie Książulo również zaprzeczył możliwości takiej walki, dodając, że Chajzer przeprosił go prywatnie i namawiał do udziału w starciu. Na razie wydaje się, że do walki nie dojdzie, mimo wielkiego zainteresowania ze strony fanów obu gwiazd.