Kilka miesięcy po głośnej aferze Pandora Gate, prezes Federacji FEN, Paweł Jóźwiak, zaskoczył swoją kontrowersyjną wypowiedzią na temat jednego z osób związanych z tą sprawą. Jóźwiak publicznie wyraził życzenie powrotu Marcinowi Dubielowi do freak fightów. Cała afera Pandora Gate wstrząsnęła Polską, gdy Sylwester Wardęga i „Konopskyy” ujawnili niepokojące materiały dotyczące niektórych polskich influencerów, w tym Marcina Dubiela. Zarzuty związane z pedofilią postawiono popularnemu youtuberowi „Stuu”, który obecnie przebywa w areszcie. Materiały wskazywały także na Dubiela i „Fagatę”, byłą partnerkę „Stuu”, jako osoby, które miały wiedzę o całej sytuacji, lecz nie podjęły żadnych działań. Po aferze „Fagata” szybko powróciła do aktywności w mediach społecznościowych, natomiast Dubiel zdecydował się na wycofanie się z życia publicznego.
Jóźwiak chce walki z Marcinem Dubielem?!
W kontekście tej sytuacji Paweł Jóźwiak zdecydowanie odstaje od ogólnego spojrzenia społecznego. Prezes FEN publicznie wyraził życzenie powrotu Dubiela do freak fightów, argumentując to tym, że jeśli „Boxdel” powrócił do swojej działalności, to dlaczego Dubiel nie miałby wrócić. Jóźwiak stwierdził, że jeśli nie zostaną postawione Dubielowi zarzuty, to cała sprawa została wyolbrzymiona, sugerując, że influencer nie popełnił żadnych przestępstw. Co więcej, prezes FEN wyraził chęć stoczenia walki z Dubielem, co dodatkowo podgrzało atmosferę w środowisku freakfighterów.