Świat YouTube’a i mediów społecznościowych znany jest z dram i kontrowersji, ale najnowszy konflikt pomiędzy Gimperem a Amadeuszem Ferrari oraz Trombą przekracza wszelkie oczekiwania. Spór dotyczy promocji serwisów hazardowych i zarzutów o nielegalne działania. Cała sprawa zaczęła się od transmisji, w której Amadeusz Ferrari rywalizował w pojedynku karcianym z Don Kasjo. Sam pojedynek nie byłby problemem, gdyby nie treść opisu tej transmisji. W opisie zawarta była zachęta do założenia konta na stronie hazardowej i wpłacenia tam pieniędzy. To kontrowersyjne, ponieważ takie promowanie serwisów hazardowych jest surowo zakazane w Polsce. Należy również posiadać specjalne zezwolenia i licencje. Tromba także postanowił zaangażować się w podobny proceder, promując firmę swoją twarzą i zapowiadając udział w kolejnej transmisji.
Gimper neguje legalność działań Tromby i Ferrariego!
Gimper zainteresował się tą sprawą i zapytam Mateusza Trombę o legalność takich działań. Tromba odpowiedział, że jedzie grać w pokera do kraju, gdzie jest to legalne, i nie zachęca nikogo do grania. Gimper, znany ze swojego kanału YouTube i obecności w świecie Freak Fight, postanowił nie pozostać obojętny wobec tych wydarzeń. Na swoim kanale opublikował film, w którym wyraźnie wyraził swoje zdanie na ten temat i skrytykował Ferrariego i Trombę za promocję nielegalnych serwisów hazardowych.
Ferrari pozywa Gimpera za pomówienia?
Reakcja Ferrariego nie pozostała długo w ukryciu. Odpowiedział Gimperowi na swoim Instagramie, całkowicie zaprzeczając zarzutom i grożąc wszczęciem postępowania prawnego. Aby dodać pikanterii całej sprawie, zasugerował nawet możliwość rozwiązania problemu w oktagonie. Powiedział, że mogą stoczyć walke 2 na 1. Gimper i jego dzieczyna Sheeya kontra Amadeusz. Póki co, spór o promocję serwisów hazardowych i groźby prawnego działania pozostają gorącym tematem na YouTube i w mediach społecznościowych.
