Po burzliwych wydarzeniach związanych z aferą Pandora Gate, Sylwester Wardęga, znany polski twórca internetowy, postanowił podjąć radykalną decyzję. Dokładnie 8 kwietnia, wieczorem, ogłosił on oficjalnie swoje odejście z Internetu. W swoim najnowszym filmie, opublikowanym na platformie, Wardęga wyjaśnił, że od pewnego czasu czuł coraz większe zmęczenie związane z udzielaniem się w mediach społecznościowych. Przyznał, że nie czuje się już szczęśliwy, a Internet stał się dla niego blokadą. Zaznaczył również, że najbardziej wewnętrzny spokój i szczęście odnajdywał w chwilach, gdy mógł oderwać się od sieci.
Dlaczego Wardęga odchodzi z internetu?
Odejście Sylwestra z GOATS było pierwszym sygnałem, że coś się zmienia w jego podejściu do internetowej działalności. Teraz, niestety, skończyło się to całkowitą rezygnacją z udziału w mediach społecznościowych. Mimo to Wardęga podkreślił, że nie jest pewny, czy ta decyzja będzie na zawsze. Aktualnie potrzebuje on spokoju i prywatności, jednak nie wyklucza powrotu do Internetu w przyszłości. Ogłoszenie tegoż odejścia zelektryzowało fanów, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne wieści od swojego ulubionego twórcy. Czy Sylwester Wardęga powróci kiedyś do sieci? Czas pokaże. Na razie, dla dobra swojego zdrowia psychicznego, postanowił odłożyć na bok świat wirtualny.