Wczoraj na Instagramie Fame MMA została ogłoszona bardzo interesująca walka. W oktagonie na 16 odsłonie gali ma zmierzyć się Mateusz Trąbka i Marcin Dubiel. Okazuje się, że Tromba ma sprawdzić niezniszczalność Dubiela po jego 17-minutowym starciu z Kacprem Błońskim. Walka tych topowych influencerów ma odbyć się już 5 listopada w Gliwicach. Boxdel na swoich aferkach wspomniał, że post z zapowiedzią walki tych dwóch zawodników był jednym z najbardziej zasięgowych na ich Instagramie. Można było się tego spodziewać, patrząc na zasięgi i odbiorców, które obydwaj posiadają.
FAME 16: Tromba vs Dubiel
— FAME MMA (@famemmatv) September 19, 2022
Marcin Dubiel wraca do klatki po niezwykłym zwycięstwie w ponad 17-minutowym pojedynku na poprzedniej gali! Jego niezniszczalność sprawdzi Tromba, który rozbudził apetyty podczas świetnego debiutu na FAME 14 ??#famemma16 pic.twitter.com/abxRzE0dLf
Wardęga zarzuca Trombie bycie stypiarzem
Pod postem organizacji Tromba napisał, że jest to plakat najnowszego filmu akcji. Na ten komentarz postanowił odpowiedzieć Wardęga, który napisał, że jeżeli będzie zachowywał się tak jak na wcześniejszych konferencjach, to bardziej film stypy. Wiele osób podłapało i poparło druida. Komentarz był spowodowany tym, że na wcześniejszych panelach Mateusz nie chciał nawet odbierać telefonów od widzów, bo bał się konfrontacji. Zobaczymy jak będzie tym razem.