Tomasz Adamek, znany w świecie boksu, w ostatnim wywiadzie odniósł się do gali Fame MMA 19, na której pojawił się jako widz. Legendarny pięściarz nie szczędził krytycznych słów wobec Amadeusza „Ferrariego” Roślika, jednego z uczestników walki wieczoru. Gala Fame MMA 19 odbyła się 2 września w krakowskiej Tauron Arenie, a jej walką wieczoru była rywalizacja pomiędzy Arkadiuszem Tańculą a Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem. Choć starcie zapowiadało się emocjonująco, to ostatecznie dotrwało do werdyktu sędziów, którzy jednogłośnie przyznali zwycięstwo Tańculi.
Adamek bardzo krytycznie o umiejętnościach Ferrariego!
Adamek, który był obecny na trybunach tej gali razem z Mateuszem Borkiem, w trakcie wywiadu na kanale „Koloseum” podzielił się swoją opinią na temat tego wydarzenia. Powiedział, że są to początki freak fightów i życzy im wszystkiego co najlepsze, ale nie zalicza tego wydarzenia do udanych. Jednym z głównych tematów rozmowy była postać Amadeusza „Ferrariego” Roślika, który kilkakrotnie wyzywał Tomasza Adamka do walki. Adamek odpowiedział, że nigdy wcześniej nie widział go na oczy, a dziennikarz koloseum po 3 miesiącach treningów też mógłby sobie z nim poradzić. Adamek wyraźnie podkreślił, że jest zdania, iż walki Roślika na razie nie są na takim poziomie, by stawiać mu czoła w ringu.
Powiązane wpisy:




