Wczoraj odbyło się F2F, w którym wziął udział między innymi Paramaxil i Mateusz Spysiński. Między zawodnikami nie ma dużego konfliktu, ale widać, że za sobą nie przepadają. Podczas panelu jeden z widzów dodzwonił się do studia i postanowił zadać pytanie Mateuszowi Spysińskiemu. Okazało się, że dzwoniącym jest Marcin Mazur, który miał walczyć z Mateuszem na jednej z gal Fame MMA. Finalnie jednak nie doszło do pojedynku ze względu na dużą różnicę w masie ciała zawodników, która wynosiła około 20 kilogramów.
Marcin Mazur zarzuca Spysińskiemu oszustwa
Podczas panelu Marcin Mazur zarzucił Spysińskiemu, że jest złodziejem, ponieważ zapytał się widzom, czy pożyczą mu konto premium, aby mógł za darmo obejrzeć pewien film. Jak się później okazało taka sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie. Boxdel odniósł się do słów dzwoniącego Marcina i powiedział, że bardzo nie podoba mu się ta sytuacja, ponieważ organizacja Fame MMA również walczy z piractwem. Mateusz powiedział, że taka sytuacja już się nie powtórzy, a dostępu do gali Fame nigdy nie udostępnił.
