W nocy z soboty na niedzielę odbyła się gala UFC 293 w Sydney, Australii. W walce wieczoru zmierzyli się Israel Adesanya i Sean Strickland. Przed walką Adesanya był uważany za zdecydowanego faworyta, ale ostatecznie byliśmy świadkami wielkiej niespodzianki. Walka trwała pełne pięć rund, a sędziowie jednogłośnie wybrali Amerykanina jako zwycięzcę (49-46). Sean Strickland, wcześniej uważany za przegranego, został nowym mistrzem UFC w wadze średniej.
Jan Błachowicz pierwszym pogromcą Nigeryjczyka!
Polak, Jan Błachowicz, stał się pierwszym wojownikiem, który pokonał Israela Adesanyę, odbierając mu tym samym pas mistrzowski. Po tej porażce Adesanya wrócił do dywizji średniej, gdzie wcześniej dominował, broniąc tytuł trzykrotnie. Jednak jego droga skierowała się w stronę koszmaru związanego z kickboxingiem, Alexem Pereirą, który znokautował go i odebrał mu tytuł mistrza. Adesanya doczekał się rewanżu i odzyskał mistrzostwo, pokonując Pereirę. Kolejnym przeciwnikiem miał być Dricus Du Plessis, były mistrz KSW, ale z powodu kontuzji zawodnik musiał wycofać się z walki. Organizacja UFC postanowiła więc zestawić Adesanyę z Seanem Stricklandem, który zajmował piąte miejsce w rankingu dywizji średniej i był uważany przez wielu za przeciwnika, który ma pomóc Adesanyi w powrocie do zwycięstw.
Spektakularne zwycięstwo Seana Stricklanda!
Walka nie przebiegła tak, jak się spodziewano. Już w pierwszej rundzie Strickland pozostał spokojny wobec prowokacji Adesanyi. Pod koniec rundy trafił go potężny cios, który mocno podłączył mistrza. Strickland był blisko zakończenia walki przed czasem, ale sędzia nie przerwał pojedynku, a Adesanya zdołał wrócić do siebie kilka sekund przed gongiem. Czwarta runda przyniosła podobny przebieg, ale z każdą chwilą Strickland nabierał pewności siebie. Finalnie sędziowie jednogłośnie orzekli na korzyść Seana Stricklanda, przyznając Adesanyi jedynie drugą rundę. Sean Strickland zaskoczył wszystkich i stał się nowym mistrzem UFC w wadze średniej. Prezydent UFC, Dana White, już zapowiedział organizację rewanżu. Walka spotkała się z reakcjami różnych postaci ze świata MMA, w tym Jan Błachowicz, który wyraził zdziwienie umiejętnościami Stricklanda w stójce. Błachowicz napisał na Twitterze: „Jeśli coś wydaje się głupie, ale działa, to nie jest głupie.”