Kosecki, były reprezentant Polski w piłce nożnej, pojawił się niedawno na gali FAME w Hali Stulecia, gdzie bił się Świerczewski. Jakub Kosecki nie ukrywał, że odnalazłby się w świecie freak-fightów i jest zainteresowany możliwością zostania zawodnikiem federacji FAME MMA. Freak-fighty oraz federacja FAME MMA cieszą się coraz większym uznaniem nie tylko wśród kibiców, ale także wśród zawodowych sportowców. Kosecki wyraźnie zaznacza, że to właśnie FAME MMA jest dla niego najbardziej atrakcyjną opcją, jeśli chodzi o rywalizację w freak-fightach. Przeszedł on długą i udaną karierę w piłce nożnej, reprezentując takie kluby jak Legia Warszawa, Śląsk Wrocław czy Cracovia. Teraz widzi swoją szansę na podjęcie nowej przygody w świecie freak-fightów, a konkretnie w federacji FAME MMA.
Kosecki widzi się jako zawodnik Fame MMA
W rozmowie z dziennikarzami, Kosecki wyznał, że czuje się swobodnie w sytuacjach typowych dla freak-fightów, takich jak Face2Face, czy ważenie. Jego naturalna ekspresja i łatwość w komunikacji sprawiają, że widziałby się w tym świecie jako zawodnik FAME MMA. Wypowiedź Koseckiego nie pozostawia wątpliwości, a on jest przekonany, że odnalazłby się w oktagonie i nie miałby żadnych problemów z wyrażaniem siebie w tego typu wydarzeniach. „Jeżeli kiedykolwiek miałbym się pojawić, to tylko w federacji numer 1, FAME MMA” – podkreślił 32-latek.
