Denis Załęcki, znany zawodnik walczący w ramach federacji Clout MMA, musi ponieść konsekwencje za swoje niesportowe zachowanie podczas pojedynku z Danielem Omielańczukiem. Federacja Clout MMA nie pozostawiła wątpliwości co do swojej decyzji i wydała oświadczenie, z którego wynika, że Załęcki zostanie ukarany znaczną kwotą pieniędzy. W przypadku pojedynku Denisa Załęckiego z Danielem Omielańczukiem obowiązywały specjalne zasady walki, które zostały podpisane przez Załęckiego jako załącznik do umowy. W tych zasadach zawarto klauzulę mówiącą o możliwości zmiany formuły walki z boksu na MMA po drugim celowym naruszeniu przez Załęckiego. Po czterech naruszeniach sędziowie zadecydowali, że doszło do naruszenia tych reguł.
OŚWIADCZENIE#cloutmma pic.twitter.com/7LZPprx8sV
— CLOUT MMA (@cloutmma) November 5, 2023
Bad Boy poniesie wysoką karę finansową!
Denis Załęcki zdecydował się nie kontynuować pojedynku po zmianie zasad, choć wcześniej sam wyraził na to zgodę. W związku z częściowym niewypełnieniem przez niego warunków kontraktu, organizacja Clout MMA postanowiła ukarać zawodnika grzywną w wysokości 50 000 złotych. Przedstawiciele Clout MMA podkreślają, że sędziowie są profesjonalistami z ogromnym doświadczeniem, w tym na arenie międzynarodowej, i zasługują na szacunek. W razie wątpliwości co do słuszności werdyktu każdy zawodnik ma prawo do złożenia protestu, o ile spełni odpowiednie warunki i zrobi to w ciągu 48 godzin od zakończenia walki. Mimo zapowiedzi Denisa Załęckiego, protest w tej sprawie nie wpłynął do organizacji Clout MMA.
Powiązane wpisy:




