Internetowe społeczności ponownie zawrzały po opublikowaniu najnowszych nagrań, w których widać, jak Nadia, była dziewczyna Tomasza Chica, spotyka się z Amadeuszem „Ferrarim” Roślikiem. W kontekście niedawnych kontrowersji wokół Chica, to spotkanie wywołało falę spekulacji i komentarzy, porównujących tę sytuację do wcześniejszej afery z udziałem Nikity.
Nadia Chic i Amadeusz Ferrari – Nowy Duet Internetu?
Wszystko zaczęło się od ujawnienia przez Amadeusza Ferrariego dowodów, które obciążyły Tomasza Chica, ukazując jego podejrzane zachowania w stosunku do małoletnich dziewczyn. Wkrótce po tym, Nadia, była partnerka Chica, zdecydowała się na publikację materiałów kompromitujących go, do których miała dostęp dzięki wcześniejszemu związkowi. Niedługo potem, w mediach społecznościowych, pojawiło się nagranie, na którym Nadia widocznie dobrze bawi się w towarzystwie Ferrariego.
Nadia podzieli los Nikity?
To niespodziewane spotkanie wywołało lawinę komentarzy. Wiele osób w sieci zaczęło porównywać Nadię do Nikoli Bieli, byłej partnerki Ferrariego, sugerując, że Nadia może podzielić jej los. Komentarze pod filmikiem na TikToku są pełne spekulacji, jakoby Roślik mógł chcieć wykorzystać Nadię dla zwiększenia swojej popularności, tak jak rzekomo zrobił to w przeszłości z Nikolą.
Spekulacje i Komentarze – „Nikita 2.0”?
Pod nagraniem Nadii i Ferrariego pojawiły się liczne komentarze typu „Nikita 2.0”, nawiązujące do relacji Ferrariego z Nikolą Biela, która przebiegła w podobny sposób. Fani i krytycy zastanawiają się, czy Nadia jest świadoma ryzyka, na jakie się naraża, wchodząc w bliskie relacje z Amadeuszem, który znany jest ze swoich kontrowersyjnych działań w mediach.
Co Dalej z Nadią i Ferrarim?
Chociaż na razie niewiele wiadomo o charakterze relacji Nadii i Ferrariego, to ich wspólne nagranie już zdążyło wywołać ogromne zainteresowanie. Internauci z niecierpliwością czekają na dalszy rozwój sytuacji, zastanawiając się, czy Nadia rzeczywiście powtórzy historię Nikity, czy może ta znajomość okaże się zupełnie inna. Nie ulega wątpliwości, że Amadeusz Ferrari jest mistrzem w przyciąganiu uwagi, a to spotkanie z pewnością doda mu kolejnych obserwujących. Czy jednak związek z Nadią okaże się tylko kolejnym epizodem w jego internetowej karierze, czy może czymś więcej? Tego dowiemy się w najbliższych tygodniach.
