Świat polskiego YouTube znów wrze po ujawnieniu szokujących informacji o wypadku samochodowym, który miał spowodować popularny twórca, Boxdel. Tomasz Matysiak, znany jako Szalony Reporter, opublikował zeznania kolegi Michała „Boxdela” Barona, które rzucają nowe światło na ten incydent i pogrążają influencera w kontrowersjach.
Wypadek z udziałem Boxdela!
Sprawa zyskała na rozgłosie, gdy Matysiak opublikował nagranie, w którym kolega Boxdela zdradza, jak doszło do wypadku. Jak się okazuje, Michał Baron nie miał wówczas prawa jazdy, a mimo to zdecydował się prowadzić swojego Mustanga w trudnych warunkach pogodowych. Według relacji, Boxdel stracił kontrolę nad autem, które obróciło się o 90 stopni, a następnie uderzył w nich inny pojazd. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, choć samochody uczestniczące w zdarzeniu zostały poważnie uszkodzone. Jednak to nie sama kolizja, a reakcja Boxdela po wypadku wywołała prawdziwe emocje.
Boxdel wymigał się od odpowiedzialności?
Z relacji świadka wynika, że zaraz po zdarzeniu Boxdel poprosił swojego kolegę o zamianę miejsc, by uniknąć odpowiedzialności za prowadzenie bez uprawnień. Mężczyzna zgodził się wziąć winę na siebie, myśląc, że Baron wyjaśni sytuację znajomym i podzieli się odpowiedzialnością. Rzeczywistość okazała się inna. Zamiast wziąć odpowiedzialność, Boxdel miał rozgłaszać wśród znajomych, że to jego kolega rozbił Mustanga. “Powiedział chłopakom, że to ja rozwaliłem mu samochód,” opowiada kolega w filmie Matysiaka. Co więcej, Boxdel podobno nigdy nie zrewanżował się finansowo za mandat, ani za pomoc w kryzysowej sytuacji.
Reakcje internetu i możliwe konsekwencje dla Boxdela
Zaraz po publikacji filmu Tomasza Matysiaka, internetowe fora i media społecznościowe eksplodowały. Fani i przeciwnicy Boxdela podzielili się na dwa obozy. Jedni bronią go, twierdząc, że relacja świadka może być wyolbrzymiona, inni zaś oskarżają influencera o skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Warto zauważyć, że takie oskarżenia mogą mieć poważne konsekwencje, nie tylko wizerunkowe, ale również prawne. Jeżeli relacja kolegi zostanie potwierdzona, Boxdel może zmierzyć się z zarzutami związanymi z prowadzeniem pojazdu bez uprawnień i próbą zatuszowania wypadku.
Czy YouTube’owa kariera Boxdela wisi na włosku?
Boxdel, który od lat buduje swoją markę na polskim YouTube, może stanąć przed największym kryzysem swojej kariery. W obliczu rosnących zarzutów jego publiczny wizerunek, dotąd oparty na organizacji freak-fightów i komentarzach do bieżących wydarzeń, może zostać poważnie nadwyrężony. Na razie sam Boxdel nie skomentował jeszcze sprawy oficjalnie, jednak fani oczekują, że influencer zabierze głos. Czy zdecyduje się na publiczne wyznanie prawdy, czy może spróbuje wyciszyć aferę? To pytanie, na które cała internetowa społeczność czeka z niecierpliwością.