Rewanż między Błońskim a Dubielem to jedna z bardziej wyczekiwanych walk podczas piątkowej gali. Według bukmacherów to właśnie Kacper posiadający rekord 4:0 był znacznym faworytem tego starcia. Cała walka była dla kibiców dużym zaskoczeniem, ponieważ obydwaj zawodnicy pokazali duże serce i charakter do walki. Pojedynek łącznie trwał 17 minut i 52 sekundy. Chyba nikt nie spodziewał się, że ten rewanż będzie trwał aż tak długo. Było to jednak bardzo duże obciążenie dla zawodników mimo regularnych treningów. Finalnie po uderzeniu Marcina, Kacper stracił przytomność i nie był zdolny do kontynuowania walki. Sędzia przerwał pojedynek, a Błoński został wyniesiony na noszach przez medyków. Jak sam mówi, chciał być w klatce na wywiadzie z zawodnikiem, ale cieszy się, że jednak nikt nie wyraził na to zgody.
Sędzia o walce Dubiela i Błońskiego
Sędzia po walce powiedział zawodnikom, że chciał przerwać tę walkę już po 12 minucie, ale stwierdził, że skoro wytrzymali już tyle, to pociągniemy walkę do końca. Wszyscy zgodnie uważają, że w tym pojedynku nie ma przegranych, ponieważ mało kto wytrzymałby prawie 18 minut takiego mocnego wysiłku.