Po awanturze na programie „Roast”, Denis Załęcki nie zamierza zostawić nieporozumień za sobą. Wręcz przeciwnie, wyraził ochotę na brutalną walkę z Denisem Labrygą, która rozstrzygnęłaby wszystkie spory między nimi. Załęcki zabrał głos po tym incydencie i złożył śmiałą propozycję, która mogłaby przenieść ich konflikt do klatki. Rywalizacja między Załęckim a Labrygą toczy się od pewnego czasu. Wielokrotnie dochodziło do ostrej wymiany zdań i konfrontacji. Jednak nikt nie spodziewał się, że sytuacja wybuchnie na antenie programu. Mimo że na początku wydawali się stonowani, konflikt wrócił, gdy pojawił się temat policji.
Załęcki kontra Labryga – Brutalne zasady walki!
Załęcki po zakończeniu programu nie krył swoich emocji. Został zapytany o całe zajście w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim. Z mocnymi słowami wyraził swoje zamiary wobec Labrygi i przyznał, że chce z nim stoczyć walkę, aby rozstrzygnąć wszystkie spory. Co więcej, aby udowodnić swoją przewagę nad Labrygą, zaproponował niecodzienną walkę na szalonych zasadach. Miałoby to być starcie w najmniejszej klatce na świecie, o wymiarach 2 na 2 metry. Załęcki wyraził chęć, aby żadnemu z zawodników nie było dane uciec, tylko ciągła wymiana ciosów, aby określić, kto jest twardszy i ma silniejszy charakter. Ta niecodzienna propozycja walki na brutalnych zasadach z pewnością podgrzeje atmosferę wokół tego konfliktu i przyciągnie uwagę fanów MMA. Czy Labryga przyjmie wyzwanie? Odpowiedź na to pytanie z pewnością będzie interesująca.