Natan Marcoń, znany z udziału w freak fightach, postanowił zawiesić swoją karierę po ostatniej gali FAME 20. Decyzja ta wywołała wiele spekulacji i komentarzy w świecie internetowych pojedynków. W ostatnich miesiącach Natan Marcoń stał się jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w świecie freak fightów, zyskując sobie zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Natan uczestniczył także w Prime 7, gdzie pewnie pokonał „Bagietę”, jednakże ostatnia walka na jubileuszowej gali FAME w Krakowie zakończyła się dla niego porażką. Choć jego rywal, Piotr Szeliga, walczył jedną ręką, Marcoń przegrał przez nokaut już w pierwszej rundzie, co wywołało lawinę krytyki ze strony kibiców. Po tej porażce Natan postanowił zawiesić swoją karierę i skupić się na poprawie swojej formy.
Natan Marcoń Odrzuca Propozycję Walki za Dużą Kwotę!
Opublikował w swoich mediach społecznościowych materiał, w którym oznajmił, że potrzebuje przerwy od walk. Co więcej, zdradził, że odrzucił nawet ofertę od Clout MMA na pojedynek z Danielem „Magicalem”, za który mógłby zarobić pokaźną sumę pół miliona złotych. Decyzja Marcońa spotkała się z mieszanymi reakcjami fanów. Niektórzy wyrażali zrozumienie dla potrzeby odpoczynku i poprawy formy, inni zaś wyrażali rozczarowanie i żal, że nie będą mieli okazji zobaczyć go w kolejnych walkach. Natan Marcoń zapewnił jednak, że to nie koniec jego kariery w freak fightach, a jedynie przerwa, która ma mu pomóc wrócić na ring w jeszcze lepszej formie. Czekamy z niecierpliwością na jego powrót i kolejne emocjonujące pojedynki.