Na Twitterze Szalonego Reportera pojawił się post mówiący o tym, że w karcie Fame MMA 17 dojdzie do małej zmiany. Zaznaczył również, że będzie to spowodowane kontuzją. W komentarzu pod swoim postem dodał, że nie będzie to kontuzja Karasia, Boxdela oraz Jaroniewskiej, bo takie komentarze najczęściej pojawiały się pod Tweetem. Kolejny załączony przez Szalonego Reportera komentarz odnosił się do Grubooo Panicza, który na swoim profilu napisał, że kontuzja dotyczy walki Karolka i Mandzia. Napisał również, że Łukasz doznał urazu nogi, który wyklucza go z walki w formule K-1. Mała zmiana w karcie, o której mówił Reporter ma dotyczyć walki tych dwóch zawodników w boksie. Po informacji opublikowanej przez Szalonego Reportera na Twitterze zawrzało. Wiele osób pisało, że na miejscu Karolka nie przyjąłby takiej zmiany ze względu na dużą przewagę warunków fizycznych Madzia. Patrząc jedynie na warunki fizyczne obecnie Mandzio jest dużym faworytem tego pojedynku.
Mandzio potwierdza kontuzję
Okazało się, że Mandzio potwierdził swoją kontuzję i napisał na swoim instagramie, że po intensywnym treningu jego udo zesztywniało i spuchło. Jednak zgodnie z opinią lekarską jego udział w walce nie był zagrożony. Dziś zawodnik otrzymał informację od lekarza, że nie powinien przyjmować i wyprowadzać ciosów nogą. Łukasz zaznaczył, że nie informował federacji o swojej kontuzji, ponieważ cały czas łudził się za zawalczy na najbliższej gali. Powiedział, że zmiana formuły walki nie była dogadywana z federacją, a dopiero kolejna wizyta u specjalisty przesądzi, czy zawodnik będzie mógł zawalczyć na gali w lutym, czy jego walka zostanie przeniesiona na galę Fame MMA 18.
