Ferrari na jednym z wywiadów dla BNB-bądź na bieżąco wypowiedział się na temat jego relacji z Fame MMA. Powiedział, że nie wie, czy zobaczymy go jeszcze w oktagonie największej freak fightowej federacji w Polsce. Zaznaczył, że traktuje tę organizację jak rodzinę i też chciałby być przez nich tak traktowany. Jak sam mówi jest człowiekiem honoru, a federacja bardzo pomogła mu w jego promocji. Amadeusza bardzo zdenerwowała sytuacja, która miała miejsce na konferencji i dotyczyła wyrzucenia Adama Oknińskiego z wydarzenia. Ferrariego zdenerwował również fakt, że osobą, która z nim przyszła została źle potraktowana, a Alan Kwieciński, który był inicjatorem całej sytuacji wyszedł z tego bez szwanku.
Boxdel słowach Ferrariego
Boxdel odniósł się na swoim aferkowym live do słów Amdeusza i jak sam stwierdził, sytuacja jest opanowana i wyjaśniona. Stwierdził, że zarówno włodarze, jak i sama federacja nie mają wpływu na wyrzucanie zawodników, a odpowiedzialna jest za to ochrona, która była zatrudniona z zewnątrz. Dlatego nikt z Fame MMA nie miał wpływu na decyzje o wyrzuceniu z wydarzenia Adama Oknińskiego.