Ostatnie wydarzenia w studiu Clout MMA z pewnością pozostawiły widzów w szoku. To, co miało być zwykłym programem Roast przed galą Clout MMA 4, szybko przerodziło się w chaotyczną sytuację, w której protagoniści znaleźli się w samym centrum burzy. Adrian Cios, który już wcześniej miał napięte relacje z Marcinem Najmanem, znalazł się w niecodziennym położeniu, gdy konflikt pomiędzy Lizakiem a Sequento zdominował program Roast. Jednak to nie był koniec jego kłopotów. Po agresywnych rękoczynach między Lizakiem a Sequento, atmosfera w studiu nagle stężała, a Adrian Cios stał się kolejnym uczestnikiem gorącej wymiany zdań. Słowne utarczki szybko przerodziły się w starcie fizyczne, które przerwała dopiero interwencja ochrony.
Cios wychodzi ze studia!
Niespodziewanie jednak po całym zamieszaniu Adrian Cios opuścił studio Clout MMA, pozostawiając widzów z szeregiem pytań. Po wyjściu Ciosa ze studia, Sequento zasiadł obok Lizaka, z którym wcześniej toczył zaciekłą wymianę zdań. Niezwykłe jest także to, że zarówno Najman, Cios, jak i Lizak stwierdzili, że mimo konfliktów, istnieją „cele wyższe, które łączą”. To, co przyniosło do studia taką atmosferę napięcia i agresji, nadal pozostaje przedmiotem spekulacji. Ostatecznie wydarzenia z Roastu przed galą Clout MMA 4 pokazały, że czasami spór i konflikty mogą wyrwać się spod kontroli, nawet w takich miejscach jak studio telewizyjne.