Denis “Bad Boy” Załęcki, po serii trzech porażek z rzędu, postanowił podjąć ważną decyzję dotyczącą swojej kariery w freak fightach. Po ostatnim pojedynku z Pawłem Tyburskim, który zakończył się dyskwalifikacją, zawodnik postanowił zająć się w pełni swoim zdrowiem i wyleczyć kontuzję. Dziś za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, ogłosił swoje plany. Wyznał, że ma już nowy sztab trenerski i poświęci całą swoją determinację i wysiłek, aby w pełni przygotować się do kolejnych walk. Przyznał, że wcześniej miał momenty, w których odpuszczał treningi, ale teraz wszystko ma wyglądać zupełnie inaczej.
Szybki powrót do zdrowia Denisa Załęckiego
“Bad Boy” oznajmił, że jego noga po operacji goi się szybciej niż się spodziewał, co daje mu jeszcze większą motywację. Zapewnił swoich fanów, że zamierza wrócić do ringu w jeszcze lepszej formie niż wcześniej i zamknąć usta wszystkim niedowiarkom. Załęcki podkreślił, że teraz ma solidny sztab trenerski, czego wcześniej mu brakowało. Dzięki temu czuje się pewniejszy siebie i ma świadomość, że będzie szybszy, silniejszy i bardziej dynamiczny. Obiecuje, że nie będzie odpuszczał żadnej minuty w treningu i będzie miał wystarczająco dużo tlenu. Przyznał również, że był leniwy w przeszłości, ale teraz zamierza udowodnić swoją determinację i zamykać usta wszystkim krytykom.
Bad Boy zawalczy w federacji Lexy Chaplin?
Denis wyraził swoje zaniepokojenie tym, co dzieje się w świecie freak fightów i konferencjach prasowych. Zdecydowanie zapowiedział, że nie tylko zniszczy każdego przeciwnika, z którym zmierzy się w klatce, ale również będzie ich psychicznie wykańczał na konferencjach. Nie zamierza tolerować fałszywego udawania i pustych słów. Jednak na ten moment nie są jeszcze znane dokładne informacje dotyczące terminu i miejsca kolejnej walki Załęckiego. Oprócz kontuzji, kwestia federacji również pozostaje otwarta, ponieważ był związany z High League, która obecnie zawiesiła swoją działalność. Mimo to, pojawiły się plotki o nowym projekcie, którego twarzą ma być Lexy Chaplin. Dlatego bardzo prawdopodobne, że właśnie tam zobaczymy Denisa.