Denis „Bad Boy” Załęcki to jeden z najbardziej kontrowersyjnych zawodników na polskiej scenie freak fightów. Choć jego bilans walk nie należy do imponujących, przyciąga tłumy widzów swoją wybuchową osobowością i udziałem w głośnych skandalach. Jak się okazuje, dzięki swojej popularności, Załęcki zarobił już fortunę.
Denis Załęcki zarabia miliony we freak fightach?
Od swojego debiutu w 2022 roku Załęcki wszedł do klatki dziewięć razy, choć wygrał tylko jedną walkę – pokonał Alana Kwiecińskiego, który był znacznie lżejszym rywalem. Mimo tego to właśnie jego kontrowersyjne zachowanie poza i w trakcie walk sprawiło, że stał się jedną z największych gwiazd freak fightów. Nie brakowało sytuacji, które na długo zapadły w pamięć fanów. Załęcki łamał zasady, kopiąc w walkach bokserskich, czy przerywał pojedynki, jak w starciu z Danielem Omielańczukiem, kiedy po prostu opuścił klatkę. Takie incydenty, choć budzą krytykę, przyciągają uwagę i generują ogromne zasięgi.
Według Michała „Boxdela” Barona, byłego włodarza FAME i dawnego kolegi Załęckiego, zawodnik z Torunia zarobił dotychczas około 2,5 miliona złotych na walkach freakowych. Informację tę Baron ujawnił podczas rozmowy na Twitterze w funkcji „pokój”.
Trwa teraz pokój Boxdela.
— Forum o Freak fight (@Forum_off) January 23, 2025
Boxdel powiedział, że według niego Denis Załęcki zarobił we Freak fightach w okolicach 2 mln 500 tysięcy złotych. pic.twitter.com/sLONjGLYCy
Dodatkowe źródła dochodów Denisa Załęckiego
Oprócz wynagrodzeń za walki, Denis zarabia również na współpracach ze sponsorami i reklamach związanych z galami. Dzięki temu jego rzeczywiste przychody mogą być jeszcze wyższe. Bez wątpienia „Bad Boy” jest jednym z najlepiej opłacanych freak fighterów w Polsce, co pokazuje, jak wielki potencjał marketingowy niesie ze sobą jego kontrowersyjna osobowość.
Co dalej z Załęckim?
Denis Załęcki nie zamierza zwalniać tempa. Już w lutym podczas gali FAME 24 weźmie udział w turnieju, gdzie zmierzy się z byłym policjantem i zawodnikiem UFC, Piotrem Hallmannem. To zestawienie zapowiada się wyjątkowo emocjonująco i z pewnością przyciągnie rzesze widzów.
Choć styl walki Załęckiego i jego nieprzewidywalne zachowanie budzą mieszane uczucia, jedno jest pewne – „Bad Boy” doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę i zamienić ją na duże pieniądze.
Powiązane wpisy:




