Patryk, bardziej znany jako Bandura, to popularny polski influencer, który zdobył sporą popularność dzięki prowadzeniu transmisji na platformie Twitch. Ponadto, amatorsko zajmuje się sztukami walki i jest jednym z zawodników walczących w Fame MMA. Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że Bandura znalazł się w trudnej sytuacji, tracąc swoje prawo jazdy. Wczoraj na swoich mediach społecznościowych Bandura poinformował swoich widzów, że stracił prawo jazdy. Na swoim kanale Twitch szczegółowo opowiedział historię, która doprowadziła do tej sytuacji.
Bandura zdradza za co stracił prawo jazdy
Okazało się, że influencer przekroczył dozwoloną prędkość o 45 km/h, jadąc z zawrotną szybkością 95 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. To rażące przekroczenie prędkości wiązało się z poważnymi konsekwencjami. Co więcej, nie było to pierwsze naruszenie przepisów drogowych przez Bandurę. W maju tego samego roku popełnił podobne wykroczenie, co skutkowało przyznaniem mu już 19 punktów karnych. Policjanci, mając na uwadze tę recydywę, nie mogli odpuścić influencerowi i nałożyli na niego surowy mandat. Efektem tego wykroczenia było utrata prawa jazdy. Bandurski nie ukrywa swojego rozczarowania i zaznacza, że zdaje sobie sprawę z błędu, jakiego dopuścił się na drodze. Teraz przed nim kolejne wyzwanie – musi zapisać się do szkoły nauki jazdy i zdać egzamin teoretyczny oraz praktyczny od początku. Jednak, zanim to nastąpi, Bandura podkreśla, że może zamierza włączyć swoje doświadczenia w prowadzeniu nauki jazdy do swoich transmisji na żywo na Twitchu.