Krajobraz polityczno-życiowy znowu wrze, a w centrum uwagi znalazła się Marianna Schreiber, znana z działalności w świecie mediów, aktywizmu społecznego i walk MMA, oraz jej mąż, Łukasz Schreiber, prominentny polityk związany z partią Prawo i Sprawiedliwość. Dramatyczne wieści o rozstaniu pary obiegły media, a to, jak do informacji o separacji podeszła Marianna, pozostawia wiele do myślenia. Początek historii sięga decyzji Łukasza Schreibera o starcie w wyborach na prezydenta Bydgoszczy, która wstrząsnęła polskim światem polityki lokalnej. W tym kontekście zaczęło się bardziej intensywne skupienie mediów na działaniach Marianny Schreiber. Celebrytka, znana z udziału w programie “Top Model” oraz zaangażowania w różnorodne inicjatywy społeczne, zaskoczyła opinię publiczną swoją decyzją o rozpoczęciu kariery w MMA.
Marianna odpowiada na decyzję swojego męża!
Łukasz Schreiber ogłosił publicznie, że ma zamiar się rozwieść, a Marianna postanowiła skomentować tę informację, nie kryjąc swoich emocji i rozczarowania sposobem, w jaki dowiedziała się o decyzji swojego męża. W wywiadzie udzielonym dla “Metropolii Bydgoskiej”, Łukasz Schreiber przyznał, że ich związek przechodzi przez trudny okres, a decyzja o separacji została podjęta. Polityk podkreślił, że starał się nie wykorzystywać prywatnego życia w celach politycznych, jednakże konieczność komentowania sprawy stała się nieunikniona. Marianna Schreiber, po zapoznaniu się z decyzją męża, zdecydowała się na publiczne skomentowanie wydarzeń. Na platformie X opublikowała wpis, w którym podkreśliła, że zawsze starała się nie wypowiadać publicznie na temat ich związku, a teraz postanowiła przyjąć taktykę polityka PiS-u. W emocjonalnym wpisie Marianna zaznaczyła, że temat rozstania wywołuje wiele emocji, jednak prosiła o wyczucie w komentarzach. Zażartowała również, że nauczyła się w małżeństwie jednej rzeczy: albo mówić dobrze o mężu, albo wcale.