Jacek Murański, zawodnik MMA, powraca do treningów po kolejnej kontuzji i nie szczędzi mocnych słów w kierunku swojego przeciwnika, Pawła Jóźwiaka, z którym zmierzy się za nieco ponad dwa tygodnie. Początkowo planował wziąć udział w turnieju High League, a fani niecierpliwie oczekiwali na jego starcie z Marcinem Najmanem. Niestety, z powodu problemów z federacją, Murański musiał znaleźć nową organizację i dołączył do Prime Show MMA. Dla „Murana” będzie to trzecia walka w klatce. Wcześniej doświadczył dwóch porażek, brutalnie przegrywając z Arkadiuszem Tańculą i zostając pokonanym przed czasem przez Roberta Pasuta. Teraz stanie w szranki z Pawłem Jóźwiakiem, który ma na swoim koncie przegraną z „Boxdelem” i Najmanem.
Jacek pierwszy raz wystąpi w klatce bez kontuzji?
Dla Jacka to pierwsza walka, w której może wystąpić bez kontuzji, które utrudniały mu występy we freak fightach. Niedawno wyzdrowiał po poważnym urazie ręki i powrócił do intensywnych przygotowań. Na swoich mediach społecznościowych opublikował nagranie z treningu i nie omieszkał zadać ciosu werbalnego swojemu rywalowi.
„Pawełek, idę po twoje tureckie zęby” – napisał Murański na Instagramie, obiecując ostateczne starcie z Jóźwiakiem. Słowa te tylko podgrzewają atmosferę i budzą emocje wśród fanów, którzy czekają na tę zaplanowaną walkę.
Przygotowania do pojedynku nabierają tempa, a napięcie między Murańskim a Jóźwiakiem tylko się zwiększa. Kibice nie mogą się doczekać tej potyczki i z niecierpliwością wyczekują kolejnych informacji oraz samej walki.