Kontrowersyjna sytuacja z udostępnieniem reklamy narkotykowego konta przez Denisa Załęckiego wywołała oburzenie wśród jego fanów i społeczności internetowej. Denis, znany ze swoich występów w freak fightach, udostępnił na swoim Instagramie konto, które rzekomo zajmuje się sprzedażą sfałszowanych dokumentów oraz handlem narkotykami za pośrednictwem aplikacji Telegram. Po wywołaniu kontrowersji Denis odniósł się do sytuacji i przeprosił swoich widzów za udostępnienie takiej reklamy. Reakcje na tę sprawę nie pozostały obojętne, a jedną z osób, która skomentowała tę sytuację, był Sylwester Wardęga. Druid wyraził swoje zdziwienie postawą Denisa, zauważając, że jako zawodnik freak fightów zarabia on już wystarczająco dobrze. Dlatego reklamowanie takiego niesprawdzonego konta wydaje się być nieuzasadnione dla Sylwestra. Wardęga podkreślił również, że sam Denis Załęcki wspiera inicjatywy antynarkotykowe, takie jak stopkokaina.pl, które pomagają w walce z uzależnieniem.
Denis usunął wpis i przeprosił widzów za błąd
Denis usunął wpis i odniósł się do sytuacji, przeprosił widzów twierdząc, że nie sprawdził konta przed jego udostępnieniem. Wielu fanów wyraziło swoje rozczarowanie i zdenerwowanie związane z takim zachowaniem ze strony Denisa. Cała sytuacja stanowi przestrogę dla innych influencerów i osób publicznych, którzy mają duży wpływ na społeczność internetową. Reklamowanie nielegalnych działań, takich jak handel narkotykami, jest nie tylko nieetyczne, ale także przestępstwem. Wszyscy użytkownicy mediów społecznościowych powinni być odpowiedzialni za treści, które udostępniają i dokładnie sprawdzać przed promowaniem jakichkolwiek produktów lub usług.