Ztrolowany, popularny zawodnik w świecie freak fightów, doznał poważnych problemów zdrowotnych po walce z Tarzanem. Po brutalnych ciosach zadanych w tył głowy, które doprowadziły do zakończenia pojedynku decyzją no contest, Ztrolowany znalazł się w szpitalu. Zawodnik podzielił się swoimi doświadczeniami i trudnościami, z którymi musiał się zmierzyć po tym traumatycznym wydarzeniu. Po walce, Ztrolowany opowiedział, że obudził się w karetce, ponieważ zemdlał dwukrotnie na ringu. To było wyjątkowo przerażające doświadczenie dla zawodnika, który nie spodziewał się takich konsekwencji po walce. Jego zdrowie zostało nagle poważnie zagrożone.
Ztrolowany chciał z rezygnować z kariery we freak fightach?
Wypowiadając się na temat swojego stanu zdrowia, Ztrolowany wspomniał o pojawieniu się tików i trudnościach w płynnym wypowiadaniu się. Te objawy były bardzo niepokojące dla zawodnika, który wcześniej nie objawiał takich problemów. Wielu fanów było zaniepokojonych widząc taką zmianę u swojego ulubionego zawodnika. Ztrolowany przyznał, że po walce czuł się przerażony i rozważał nawet zakończenie swojej kariery we freak fightach. Traumatyczne wydarzenie i problemy zdrowotne mocno na niego wpłynęły, jednak jego ogromna ambicja i miłość do sportu nie pozwoliły mu zrezygnować z dalszego rozwoju kariery. Postanowił stanąć na nogi i zmierzyć się z tymi trudnościami. Lekarze, którzy zajmowali się Ztrolowanym, zaznaczyli, że miał ogromne szczęście. Uderzenia w tył głowy są znane z tego, że mogą powodować poważne uszkodzenia, w tym urazy mózgu. Ztrolowany uniknął poważniejszych konsekwencji.