Po niedawnej konferencji prasowej z udziałem Patryka Masiaka, znanego jako „Wielki Bu”, pojawiły się komentarze dotyczące ostatniej edycji GROMDA 16. Były to nie tylko wypowiedzi na temat nadchodzącej gali Clout MMA 4, ale także refleksje na temat głównego wydarzenia ostatniej GROMDY, czyli starcia „Wasyla” z „Jokerem”. Patryk Masiak, który sam powróci do klatki już w najbliższą sobotę, w rozmowie z FANSPORTU TV podzielił się swoimi przemyśleniami na temat tej walki wieczoru. Wyraził swoje obawy co do przygotowania „Wasyla” do starcia z tak mocnym rywalem, jakim był „Joker”. Sugeruje, że „Wasyl” nie był w pełni gotowy na ten pojedynek, szczególnie po wypadku, który miał miejsce wcześniej.
Wielki Bu o dyspozycji Wasyla w walce!
Wielki Bu komentując kondycję „Wasyla” po wypadku, przyznał, że nie był on w pełni formy i nie był gotowy na takie wyzwania:
„Mogę Marcina tylko skomentować, że ja się tak bałem o to. Marcin nie był w ogóle gotowy na to, żeby startować w Gromdzie, a tym bardziej nie z młodym Szmajdą. To jest chłopak, który naprawdę może namieszać w Gromdzie, a „Wasyl” nie odbudował formy sprzed wypadku, więc to nie był czas na takie wyzwania. Ja sparowałem z Marcinem, to nie jest nawet 60% Marcina sprzed wypadku.”
Słowa Masiaka wzbudziły wiele spekulacji i dyskusji wśród fanów GROMDY oraz kibiców MMA. Czy obawy „Wielkiego Bu” okazały się słuszne? Odpowiedź na to pytanie pozostaje otwarta, jednak wypowiedź ta dodaje dodatkowego napięcia przed kolejnymi galami.