Arkadiusz Tańcula, znany freak-fighter z polskiej sceny walki, ujawnił niedawno wysokość gaży, którą otrzymał za jedną ze swoich potyczek w federacji Fame MMA. Kwota, jaką zarobił, może robić wrażenie na fanach i przeciwnikach tego sportu. Tańcula, który od lat rywalizuje w szeregach organizacji Fame MMA, zdradził swoje zarobki podczas rozmowy z kanałem Deweloperzy z przypadku na YouTube. Choć nie szczegółowo omówił kontrakt czy szczegóły finansowe, to potwierdził, że sumy, jakie freak-fighterzy mogą zarobić, są imponujące. „Za najlepszą walkę dostałem pół miliona złotych” – powiedział zwięźle 34-latek. Tym samym ujawnił, że jego zarobki dorównały tym, które otrzymuje inny znany freak-fighter, Sebastian Fabijański.
Zarobki za walki we freak fightach!
Fabijański niedawno podzielił się informacją, że podczas trzech walk w Fame MMA zgarnął półtora miliona złotych, co przekłada się na pół miliona za pojedynczy pojedynek. Tańcula, który odniósł siedem zwycięstw w 11 pojedynkach, wkrótce będzie kontynuował swoją karierę w freak-fightach. 13 kwietnia będzie głównym bohaterem walki wieczoru podczas gali Prime MMA 8, która odbędzie się w Arenie Gorzów. Wypowiedź Tańculi nie tylko zainteresowała fanów, ale także rzuciła nowe światło na finanse w świecie freak-fightów, podkreślając, jak wysokie mogą być zarobki dla tych, którzy odnoszą sukces w tej branży.