Na niedawnym odcinku na kanale YouTube Warszawski Koks pojawił się sędzia Piotr Jarosz, który zaskoczył widzów szokującą relacją. Podczas rozmowy Jarosz wyznał członkom WK, że niedawno miał do czynienia z próbą przekupstwa.
„W ostatnich 10 miesiącach miałem próbę przekupstwa” – wyznał sędzia.
Odcinek “Wyciskanie sędziego Jarosza Powrót” szybko zdobył ogromne zainteresowanie, przyciągając ponad 100 000 wyświetleń w niecałą dobę. To z pewnością wynika z faktu, że Jarosz ujawnił próbę przekupstwa, co wzbudziło wiele spekulacji i domysłów.
Kto chciał przekupić sędziego Jarosza?
Jak wiadomo, Jarosz pełni rolę sędziego zarówno na tradycyjnych galach sportowych, jak i w freak fightach. Wobec tego, pytanie kto mógłby stać za próbą przekupstwa staje się niezwykle istotne. W swojej relacji Jarosz opisał, że propozycja przekupstwa miała dwa warianty: 50 000 złotych lub zegarek Rolex. Mimo nacisków i sugerowania długiej znajomości oraz sympatii, sędzia stanowczo odmówił.
„Ja po prostu odmówiłem” – stwierdził Jarosz, podkreślając, że o całej sytuacji poinformował organizatora gali.
Co ciekawe, sędzia nie potwierdził, że próba przekupstwa dotyczyła freak fighterów, ale zauważył, że sportowcy raczej nie byliby w stanie zaoferować takiej sumy pieniędzy czy zegarka Rolex. To prowadzi do wniosku, że podejrzany może być ktoś ze świata freak fightów.