Paweł Bomba, znany w świecie freak-fightów jako „Scarface”, wreszcie zabrał głos po swoim zatrzymaniu przez Interpol. Po kilkumiesięcznej ucieczce, której zakończenie miało miejsce w Mołdawii, niezwykle rozpoznawalny freak-fighter postanowił podzielić się swoimi myślami z fanami. Zatrzymanie Bomba było wynikiem ucieczki przed polskim wymiarem sprawiedliwości z powodu oszustw finansowych. Teraz, gdy przebywa w więzieniu na półtora roku z dwóch lat kary pozbawienia wolności, postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na Instagramie.
„Siemanko, kochani. U mnie wszystko dobrze, cały czas siedzę sobie w Mołdawii, nie wiadomo jeszcze co i jak z ekstradycją do Polski, ale ogólnie jest nieźle. Uczę się języka, trenuję codziennie i dalej piszę książkę” – napisał Bomba.
Scarface o wydaniu własnej książki!
Niezwykłe wydarzenia, przez które przeszedł, zainspirowały go do napisania własnej książki. Mimo trudności, jakie napotkał, z zapałem podkreśla pozytywne aspekty swojej sytuacji.
„Ciekawa przygoda i bardzo ciekawe rozdziały do mojej książki, więc, jak mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Do zobaczenia niedługo” – dodał.
Warto zauważyć, że „Scarface” planuje również naukę języka mołdawskiego, co może być kolejnym krokiem ku nowym możliwościom i doświadczeniom. Paweł „Scarface” Bomba ma na swoim koncie wiele walk, a jego udział w freak-fightach zyskał duże uznanie w świecie sportów walki. Mimo obecnych trudności, nadal pozostaje ambitny i pełen determinacji. Czekamy z niecierpliwością na jego powrót i dalsze sukcesy w klatce.