Murański skomentował aferę związaną z Kaniowskim i Błońskim. Zawodnik Fame MMA zarzucił Kacprowi mocne słowo, które ten wypowiedział w stronę dziennikarza. Marcin Dubiel wtrącił się w rozmowę i powiedział, że Błoński użył w kierunku Kanu C-Worda, czyli nazwał go cwelem. Jest bardzo obraźliwe określenie, które zaczerpnięte zostało z gwary więziennej. Wardęga również potwierdził, że doszły do niego informacje jakoby Kacper nazwał tak Mateusza. Ten, jednak zaprzecza i mówi, że nie ma na to dowodów, a jedyną osobą, która wtedy z nimi była to Wojtek Gola. On, jednak twierdzi, że nie pamięta, jakie słowa były wtedy wypowiedziane, ponieważ był zajęty rozdzieleniem ich.
Atak Błońskiego na Wardęgę
Strażnik internetu powiedział, że rozmawiał z Kaniowskim i on jest gotowy na konfrontację już podczas wywiadów. Błoński zarzucił mu, że pewnie wrzuci to na kanał Wataha i będzie chciał zgarnąć cały fejm i hajs dla siebie. Kacper zarzucił Wardędze, że obiera stronę i niepotrzebnie się piekli.